stalla17Ostatni obraz cyklu ukazuje wydarzenie, które miało miejsce po śmierci Świętej. Siedząca na obłokach zakonnica to św. Brygida. Podpis pod obrazem brzmi: ABNEPTEM SVAM DISPONIT AD MORTEM SANCTAM MIRACVLOSVM VICTVM SVBMINISTRAT (Przygotowuje wnuczkę na świętą śmierć, dostarczając cudownego pokarmu).

Tekst Żywota św. Brygidy dokładnie opisuje rozgrywającą się tu scenę. Najstarszy syn świętej Karol miał córkę, również o imieniu Brygida. Gdy miała siedem lat oddano ją na naukę do cysterskiego klasztoru Vretum. Śmiertelnie chora, zobaczyła św. Brygidę swoją babcię, która powiedziała do niej: spowiadaj się córko. Odrzekła jej wtedy, że już się spowiadała, wówczas Święta dodała: spowiadaj się mówię, że tak będziesz nosiła płaszcz swój i koronę, że weseląc się snu pojąć nie będziesz mogła. Po tym wydarzeniu umierająca poprosiła, żeby jej przygotowano do zjedzenia poziomki. Gdy to usłyszały stojące wokół niej mniszki tłumaczyły jej, że jest czas zimy i poziomek teraz nie można znaleźć. Ale ta nalegała, wskazała im też miejsce, gdzie mają szukać: blisko Klasztoru szukajcie, tam zdjąwszy śnieg, nazbierajcie ich dostatkiem, bo mi tak Pani moja powiedziała, Świętą Brygitta. I rzeczywiście tam, gdzie nigdy poziomek nie znajdowano, teraz, zimą, wiele ich nazbierały. Po tym wydarzeniu umarła, a pochowana została w Vadstenie.

Siedząca w pobliżu łoża umierającej zakonnica to zapewne jedna z sióstr zakonu. Ma ona jednak na sobie habit brygidek, nie zaś cysterek. Trzyma w dłoni tacę z poziomkami, jako dowód cudu, podczas gdy w arkadowym prześwicie widzimy zakonnice, również w strojach brygidek, szukające pod śniegiem poziomek. Przedstawienie kieruje przesłanie do zakonnic, które w lubelskim kościele codziennie patrzyły na ten obraz. Wiedziały, że jako duchowe dzieci Świętej, mogą zawsze liczyć na obecność swojej matki. Ukazano tu silny związek Brygidy z mniszkami swego zakonu, odczuwany przez nie nawet po jej śmierci.

Byt to jeden z wielu cudów, dokonanych za sprawą Brygidy po jej śmierci: zanotowano cudowne uzdrowienia, a w czasie burzy uratowała żeglujących do grobu św. Saturna.